sobota, 24 sierpnia 2013
piątek, 16 sierpnia 2013
BLGR by Konrad Parol
Konrada Parola nie trzeba nikomu przedstawiać. Zna go bodaj każdy, kto choć na chwilę odciągnął wzrok od monumentalnych przedsięwzięć Chanel, Givenchy czy Diora i spojrzał w stronę rodzimej areny mody. Wykreowane przez warszawskiego projektanta oversize'owe bluzy, zdekonstruowane marynarki i wzorzyste spodnie wpisały się już w najnowszą historię polskiego krawiectwa. W ciągu ostatnich dwóch lat Parol stał się jednak Wielkim Nieobecnym. Na offowej scenie łódzkiego tygodnia mody próżno było szukać jego nowych kolekcji. Prasa branżowa milczała, jakby zapomniała o istnieniu awangardowego pupila. Tymczasem twórca dzianinowych wojowników prezentował swoje projekty na wystawie "Fetishism in Fashion" w Arnhem, a co istotniejsze pracował nad nową marką - BLGR, której premierową odsłonę podziwiać możemy już od początku sierpnia.
W szereg modowych suspensji czy akronimów takich, jak BCBG Max Azria, Adidas SLVR czy DRK SHDW Ricka Owensa wstępuje BLGR Parola, czyli "Boys Left Girls Right". Zamiast dukać litera po literze, z rozpędu przeczytałem ów skrót na modłę angielską (na poły z przyzwyczajenia, na poły pod wpływem kulturowego dyktatu). Łamiąc nieco język, wyrzuciłem z siebie słowo "burglar". Wprawdzie nie odpowiada skrótowi, to wydaje się idealnie pasować do tego, co wykreował Konrad Parol. Na pierwszą kolekcję BLGR składają się grube bomber jackets w czarne i złote pasy, snapbacki z wyhaftowanym logo brandu, spodnie z wszytą nerką oraz parki z obszernymi kieszeniami na froncie. Koszulki (będące kompromisem między tanktopem a t-shirtem) wyróżniają się zaokrąglonymi wycięciami, które dostrzec można już w "Rebels" Parola z 2010 roku. BLGR to marka dla miejskich bywalców, którzy nie pogardzą squatowiskiem ani salonem.
f.
Subskrybuj:
Posty (Atom)